Fotowoltaika na dachu czy w ogrodzie?

Categories Technologia

Instalując panele fotowoltaiczne, które pozwalają nam znacznie obniżyć rachunki za prąd i produkować zieloną energię elektryczną, możemy wybrać dwa sposoby ich montażu. Pierwszy, najbardziej popularny, polega na zainstalowaniu ich na dachu budynku. Można też wykorzystać miejsca takie jak zadaszenie tarasu czy balkonu. Drugą metodą jest ustawienie specjalnej konstrukcji naziemnej w ogrodzie, na której zostaną umieszczone panele. Sprawdzamy jakie są za i przeciw każdej z tych możliwości i którą lepiej wybrać.

Fotowoltaika na dachu – najlepsza opcja?

Większość wybiera metodę montażu paneli słonecznych na dachu. Jest to optymalne wtedy, gdy nie chcemy zajmować niepotrzebnie przestrzeni ogrodu. Dach i tak nie jest używany codziennie, wychodzimy na niego jedynie w celach konserwacyjnych. Dlatego też konstrukcje fotowoltaiczne umieszczane tamże nie sprawiają nikomu problemu, a dodatkowo są praktycznie niewidoczne, jeśli dach nie ma dużego spadu. Jednak są i wady takiego rozwiązania. Przede wszystkim panele ważą sporo i dach musi być odpowiednio przygotowany do ich podtrzymywania. Nierzadko konieczne jest wykonanie jego kompletnego remontu, zanim będzie możliwe umieszczenie tam tak dużej masy. Niektórzy obawiają się też pożarów w przypadku uszkodzenia instalacji elektrycznej, dlatego decydują się na skorzystanie z innego rozwiązania

Konstrukcje fotowoltaiczne w ogrodzie

Tą drugą opcją jest ustawienie konstrukcji z panelami na podwórku. Zazwyczaj czyni się to na jego obrzeżach, ponieważ wtedy fotowoltaika nie przeszkadza w swobodnym poruszaniu się po ogrodzie, a także nie psuje widoku. Konstrukcje naziemne pod panele fotowoltaiczne składane są na miejscu, a dzięki temu że są modułowe można w przyszłości szybko powiększyć przydomową elektrownię słoneczną. Rama najczęściej wykonywana jest ze stali nierdzewnej, co pozwala wytrzymać takiej konstrukcji nawet kilkadziesiąt lat pod gołym niebem. Przewody elektryczne do falownika prowadzone są pod ziemią, dzięki czemu nie ma ryzyka pojawienia się ognia w razie uszkodzenia kabli i zwarcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *